Kiedy Zbiory w Uprawie Marihuany, Konopi Indyjskich
Każdy początkujący plantator marihuany zadaje sobie pytanie: kiedy zacząć zbiory? Czyli kiedy ściąć w swoim ogrodzie rośliny konopi, tak żeby nie zrobić tego za wcześnie ani też za późno. W tym artykule postaramy się wyjaśnić w którym momencie życia roślin konopi należy je ściąć.
Hodowca rozpoczyna zbiory w czasie, kiedy „włoski” wyrastające z kwiatów przeszły przez zmianę ubarwienia od białego, przez pomarańczowy, aż do brązowego. Trichomy (żywica) zaczyna nabierać wtedy koloru brązowego bądź mlecznobiałego, większe liście brązowieją, a roślina ewidentnie wstrzymuje wzrost. Najczęściej moment ten jest dokładnie określony w informacjach dotyczących danej odmiany podczas zakupu nasion konopi.
Pod koniec kwitnienia kwiaty będą puchły i wyglądały tak, jakby w każdym z nich znajdowało się nasionko. A teraz bardzo ważna informacja: w ciągu ostatnich dwóch tygodni kwitnienia kwiaty będą oblewały się żywicą pełną THC. W tym okresie w roślinie będą zachodziły zmiany chemiczne prowadzące do rozkładu THC na CBD. A co to oznacza dla growera? Jeżeli w roślinie znajduje się zdecydowanie więcej THC niż CBD, efekt zażywania będzie bardziej w stylu Head High, czyli lekko energetyzującego haju (tak działają Sativy). W przypadku Indica zażywanie działa raczej jak Body Stoned, czyli użytkownik bądź pacjent odczuwa stan narkotyczny (znieczulający) całym ciałem, jest otępiały i nie może się ruszyć. Ale można kontrolować efekt wywoływany przez marihuanę. Do działania w stylu Body Stoned potrzeba dużej ilości CBD. Wiedząc, że w końcowym stadium kwitnienia roślina zaczyna rozkładać THC na CBD, hodowca może, jeżeli oczywiście zależy mu bardziej na Head High, zebrać nieco mniejszy plon, za to bardziej energetyzujący. Stosując marihuanę medycznie, niekoniecznie chce przecież nie móc ruszyć się z sofy, dlatego z czasem, nabierając wprawy, może zacząć manipulować roślinami wedle własnych preferencji.
THC jest narkotyczną substancją zawartą w konopiach. To ona jest zwykle uznawana zarówno za lekarstwo, jak i narkotyk. Przyjęcie jej w bardzo dużej ilości może prowadzić do mocnego odurzenia, może też spowodować działania niepożądane, takie jak lęki, kołatanie serca czy paranoje. Większość nowoczesnych hybryd, nastawionych na maksymalizację plonów, ma bardzo dużo THC. To dlatego ludzie zażywający je w nadmiarze często leczą się później w zakładach psychiatrycznych. Zażywanie odmian o mniejszej ilości THC nie musi prowadzić do stanów paranoidalnych, za to może służyć jako lek na choroby przewlekłe czy jako naturalny antydepresant.
Bardzo ważną rolę odgrywa również CBD. Badania wykazały, iż marihuana posiadająca większą ilość CBD niż popularne hybrydy nie doprowadza do stanów paranoidalnych. Skłoniło to naukowców do wysnucia wniosku, że CBD działa jak osłona mózgu przed negatywnym wpływem THC podczas tzw. „zjazdu”. Jeżeli grower, który chce uprawiać konopie na własne potrzeby, by mieć medyczną marihuanę, będzie zaopatrywał się w nasiona marihuany, powinien poszukać odmian medycznych, które są dostosowane do jego potrzeb i do jego dolegliwości.
Zdania na temat odmian medycznych i ich efektów są jednak podzielone. Z jednej strony poleca się Sativy z dużą ilością THC, natomiast z drugiej Indica, zawierające więcej CBD. Pacjent winien skonsultować to z lekarzem, przejrzeć listy dostępnych nasion odmian medycznych i zdecydować, która odpowiada jego potrzebom.
0 komentarzy